W ostatnia sobotę udaliśmy sie na kolejny szczyt Korony sudetów Skalnik. Po raz pierwszy udało nam sie zmieścic w zapowiedzianym czasie... nie unikneliśmy jednak małych poślizgów- w szczególności na trasie wędrówki :) Trasa, którą wstępnie wyceniłem na moje wprawione oko powinna mieć 16 km, okazało sie że było 20... jednak to i tak nie popsuło humorów ani rekord trasy nie został pobity. W okrojonym składzie- było nas tylko 14, rozpoczęliśmy wędrówkę ze Strużnicy czerwonym szlakiem im. Orłowicza spod sklepiku ( chyba jeden na wiosce). I juz na poczatku trasy "małe " podejście nas dobrze zaprawiło. Trasa obfita była w róznego rodzaju ciekawostki przyrodnicze, gigantyczne mrowiska, oraz rogi jelenia... Nie zdradze kto znalazł rogi ( chyba dlatego że na wyjezdzie zabrakło "drugiej połówki"). Trasa była bardzo przyjemna od kolorowych łąk, po zacienione stare świerkowe lasy. gdy doszliśmy na Skalnik i wykonaliśmy pamiątkowe zdjęcia potwierdzające zdobycie szczytu, udaliśmy sie na pobliski punkt widokowy- który zdawałoby sie- był lepszą atrakcją niz sam Skalnik :) Napojeni pięknymi widokami na Kowary i inne miasteczka udaliśmy się w stronę schroniska PTSM Skalnik. Gdy dotarlismy do schroniska nie zostaliśmy nikogo, ponieważ na drugi dzień była komunia i wlasciciele szykowali sale na przyjęcie gości. Wiec postanowilismy, że udamy sie do schroniska Szwajcarka ok 10 km. dalej... Wymęczeni, a przede wszystkim SPRAGNIENI!! dotarliśmy do Szwajcarki i szybko zregenerowaliśmy energię naleśnikami, fasolką i miejscowym browarem :)
Pogoda jak zwykle dopisała i pomimo tego że Monika była bez Jarka- nie padało... Choć zanosiło się na potężną ulewę.
Monika bawiła sie w fotografa i godnie zastapiła Jarka robiąc ponad 400 fotek. Dla chętnych przypomnienia sobotniego wypadu zapraszam TUTAJ. A juz 8 czerwca spotykamy sie ponownie na 1 kajakowym spływie z WKS GYMSPORT.
Zapraszam
OBÓZ LETNI SIATKARSKI 2024
KANAŁ SZKÓŁKI MUCHOWEJ
