Pogoda i obostrzenia nie nastrajają do wycieczek tym bardziej do takich gdzie pół dnia spędzi się po pas w zimnej górskiej rzece. Jednak to nie odstrasza młodych adeptów wędkarstwa muchowego. Gdy słońce świeci ciut wyżej nad głowami i przyroda budzi się do zycia po zimowym letargu- owady budzą się także. Wraz z nimi aktywniejsze stają się pstrągi, klenie i inne ryby, które możemy złowić na muchę. Juz w maju udamy sie na kolejny weekend muchowy a pod koniec czerwca na tygodniowy obóz. Relację z ostatniego wyjazdu możecie zobaczyć na naszym kanale na You Tube---->
Albo tu: