Dziś udaliśmy się do naszych południowych sąsiadów aby zdobyć kolejny cel do zdobycia odznaki KORONY SUDETÓW. Naszym szczytem była Slunecna 800m.n.p.m
Trasa zapowiadała się bardzo miło i sympatycznie i taką była. Dystans tez nie był wymagający bo 9 km nie należy do tras wymagających a bardziej do rekreacyjnych. Cała ekipa, w sumie pojechaliśmy w 12 osób, dotarła i zdobyła szczyt.
Szczegóły trasy:
Start miejscowość Łomnica->
Skąd mieliśmy już tylko 4,5 km do naszego celu. Po drodze nie zabrakło miejscówek do pięknych słit foci oraz innych pamiątek fotograficznych w domkach łowieckich
Na Slunecnej po dokonaniu wpisu do dziennika odwiedzeń , zjedliśmy śniadanko i udaliśmy się dalej czerwonym szlakiem do Detrichowa skręcając w prawo na szlak czerwony
Kijki Prawie Nordic Walking... W górach dopuszczalne :)
Po opuszczeniu Detrichowa udaliśmy się na posiłek do miejscowości BRUNTAL, jednej z najstarszych w Czechach. Znajduje się tam zamek na trójkątnym fundamencie. Nie zdziwił nas fakt , że w sobotę o godzinie 15 w Czechach większość sklepów i barów jest zamknięte...Czesi to mają zycie zamiast uganiać się po galeriach spędzają czas w rodzinnym gronie w domu...
UWAGA NIE POLECAM KEBABA U CZESKIEGO CHIŃCZYKA !!!!!!!!!!!!!- Chińczyk był wietnamski, Kebab nie był turecki, a cały bar był skrajnie PeERelowSki... Porażka... całe szczęście , że były otwarte inne lokale...
Ogólnie w tej miejscowości brak przyzwoitej knajpki... Jedynie PRADED- który akurat miał
"stypę" i nas nie przyjął wyglądał znośnie:)
Zaliczyliśmy kolejny szczyt do korony Sudetów... Zostało nam jeszcze 5 górek i odznaki będą nasze! Pełna fotogaleria będzie dostępna w zakładce GALERIA. Pozdrawiam tych co byli, i co planują wyjazd na kolejne 5 szczytów...
Dziękuje i do zobaczenia...
Trasa zapowiadała się bardzo miło i sympatycznie i taką była. Dystans tez nie był wymagający bo 9 km nie należy do tras wymagających a bardziej do rekreacyjnych. Cała ekipa, w sumie pojechaliśmy w 12 osób, dotarła i zdobyła szczyt.
Szczegóły trasy:
Start miejscowość Łomnica->
Z Łomnicy udaliśmy się zielonym szlakiem który przebiega obok dworca PKP w Łomnicy aż dotarliśmy pod Rychtar:
Skąd mieliśmy już tylko 4,5 km do naszego celu. Po drodze nie zabrakło miejscówek do pięknych słit foci oraz innych pamiątek fotograficznych w domkach łowieckich
Na Slunecnej po dokonaniu wpisu do dziennika odwiedzeń , zjedliśmy śniadanko i udaliśmy się dalej czerwonym szlakiem do Detrichowa skręcając w prawo na szlak czerwony
Kijki Prawie Nordic Walking... W górach dopuszczalne :)
Po opuszczeniu Detrichowa udaliśmy się na posiłek do miejscowości BRUNTAL, jednej z najstarszych w Czechach. Znajduje się tam zamek na trójkątnym fundamencie. Nie zdziwił nas fakt , że w sobotę o godzinie 15 w Czechach większość sklepów i barów jest zamknięte...Czesi to mają zycie zamiast uganiać się po galeriach spędzają czas w rodzinnym gronie w domu...
UWAGA NIE POLECAM KEBABA U CZESKIEGO CHIŃCZYKA !!!!!!!!!!!!!- Chińczyk był wietnamski, Kebab nie był turecki, a cały bar był skrajnie PeERelowSki... Porażka... całe szczęście , że były otwarte inne lokale...
Ogólnie w tej miejscowości brak przyzwoitej knajpki... Jedynie PRADED- który akurat miał
"stypę" i nas nie przyjął wyglądał znośnie:)
Zaliczyliśmy kolejny szczyt do korony Sudetów... Zostało nam jeszcze 5 górek i odznaki będą nasze! Pełna fotogaleria będzie dostępna w zakładce GALERIA. Pozdrawiam tych co byli, i co planują wyjazd na kolejne 5 szczytów...
Dziękuje i do zobaczenia...