Miło mi poinformować, że drużyna piłkarska oficjalnie ma sponsora! Tak więc rozpoczynamy przygotowania do konkretnych turniejów. Wprowadzony zostanie nowy regulamin uczestnictwa w zajęciach,- wkrótce do pobrania i zapoznania się. Dzień treningów do końca roku szkolnego pozostaje bez zmian- Środa. Zapraszam na stronę sponsora www.admarbud.com
czwartek, 8 maja 2014
poniedziałek, 5 maja 2014
Przypominam o GRAFIKU ZAJĘĆ w tygodniu :)
ZAJĘCIA NORDIC WALKING : wtorek 18:30 PARK POŁUDNIOWY
środa 9:00 PARK ZACHODNI
środa 18:30 PARK GRABISZYŃSKI
środa 9:00 PARK ZACHODNI
środa 18:30 PARK GRABISZYŃSKI
piątek, 2 maja 2014
I. Górski Połmaraton Nordic Walking już 24 maja!
Tak jak zapowiadałem, że weszliśmy w letnie dystanse powyżej 20 km na treningu, postanowiłem dołączyć lekką nutkę rywalizacji- aby podnieść trochę motywację do kolejnych kilometrów z kijami. No i udało się wszystko ustalić. Zapraszam do fajnej zabawy. Robimy I Górski Półmaraton Nordic Walking. Na początku bez profesjonalnego pomiaru czasu i oficjalnych zapisów- każdy wg swojego endomondo ustali sobie czas, u nas nikt nie oszukuje, a czas endomondo pokaże każdemu taki sam. Co do trasy... ciekawa pod każdym względem, jest coś dla wymagających, którzy lubią wchodzić pod bardziej strome zbocza jak też dla tych co wolą płaskie dłuższe odcinki gdzie spokojnie można spacerować i podziwiać widoki. Limit czasu na przejście 6 godzin.
Dla każdego czeka niespodzianka!!!
Koszt przy 15 osobach 75 zł - jeśli będzie więcej chętnych niż 20 koszty pójdą w dół.
W cenie: przejazd, ubezpieczenie, bilet do KPN, mapka, nagroda- pamiątka, woda, wypożyczenie kijów. Grupę ze średnim tempem poprowadzi instruktor- JA :)- Wybrałem grupę średnią bo najwięcej osób idzie wypośrodkowanym tempem- Osoby, które pójdą jako pierwsi uzyskają lepszy czas( jeśli się nie zgubią;) ) A osoby które będą szły za nami w razie czego będą wołać.
OPIEKA (wg czasu)
czas do 5 h - indywidualnie
czas do 5,5 h - Instruktor Marek Dębski
czas do 6 h indywidualnie ( wołając instruktora aby poczekał )
Szykuje się świetna impreza, i mam nadzieje że was nie zabraknie ! Co prawda nie raz pokazaliśmy już, że jesteśmy w stanie zrobić o wiele więcej kilometrów i to w gorszych warunkach, tak więc trasa półmaratonu nie powinna sprawiać nam trudności.
Poniżej MAPA TRASY( Proszę nie patrzeć dokładnie na kilometraż, bo będzie krócej i czas przejścia też krótszy
Dla każdego czeka niespodzianka!!!
Koszt przy 15 osobach 75 zł - jeśli będzie więcej chętnych niż 20 koszty pójdą w dół.
W cenie: przejazd, ubezpieczenie, bilet do KPN, mapka, nagroda- pamiątka, woda, wypożyczenie kijów. Grupę ze średnim tempem poprowadzi instruktor- JA :)- Wybrałem grupę średnią bo najwięcej osób idzie wypośrodkowanym tempem- Osoby, które pójdą jako pierwsi uzyskają lepszy czas( jeśli się nie zgubią;) ) A osoby które będą szły za nami w razie czego będą wołać.
OPIEKA (wg czasu)
czas do 5 h - indywidualnie
czas do 5,5 h - Instruktor Marek Dębski
czas do 6 h indywidualnie ( wołając instruktora aby poczekał )
Szykuje się świetna impreza, i mam nadzieje że was nie zabraknie ! Co prawda nie raz pokazaliśmy już, że jesteśmy w stanie zrobić o wiele więcej kilometrów i to w gorszych warunkach, tak więc trasa półmaratonu nie powinna sprawiać nam trudności.
Poniżej MAPA TRASY( Proszę nie patrzeć dokładnie na kilometraż, bo będzie krócej i czas przejścia też krótszy
środa, 30 kwietnia 2014
Nowy trening Nordic Walking - Wystartował
Dziś po raz pierwszy został przeprowadzony trening Nordic Walking w Parku Grabiszyńskim. Moje wrażenia są niesamowite. Szerokość tras, oraz różnorodność pod względem nawierzchni, otoczenia i przestrzeni na trasie nastroiły mnie bardzo optymistycznie do treningów w Grabiszyńskim. Zrobiliśmy małą pętle po parku długośći 3,5 km dłuszą pętle zrobimy na następnym treningu. W zwiąku z waszymi pytaniami o miejsce spotkań informuje, że spotykamy się przy "schodkach" do pomnika jak na fotce ( chyba każdy rozpoznaje to miejsce)
A takimi ścieżkami spacerowaliśmy sobie dziś... I tylko cisza, delikatny powiew wiatru i śpiew ptaków... hmmm już nie mogę doczekać się kolejnej środy.
Zapraszam
wtorek, 29 kwietnia 2014
Coś na ząb w tradycyjnej formie
Podczas ostatniego wyjazdu w trakcie naszych dialogów odnośnie posiłków nie opracowaliśmy jakiegoś wspólnego pomysłu na obiad. A wracając natknęliśmy się na pole ( chyba szparagowe ) no i zachciało się człowiekowi tego czego nie ma w lodówce:)
Nie zastanawiając się długo udałem się do Biedrony po paczkę szparagów. W drodze rozmawialiśmy o łykowatości szparagów, i o walorach smakowych i sposobie przygotowywania. I zawsze robiłem je na patelni i oliwce z odrobiną soli. Ale wpadłem na inny pomysł. Postanowiłem zrobić szparagi na parze. Co prawda odciąłem końcówkę i obrałem od połowy w dól każdego szparaga, ale zyskałem przez to mięciutkie laski i smaczne oczywiście. Całość zrobiłem z grilowanym kurczakiem ( piersi ), oraz ziemniakami tez robionymi na parze. Smakowało wyśmienicie. Polecam!
PRODUKTY:
Szparagi zielone 500g.
Ziemniaki 4 sztuki ( większe)
Piersi w kurczaka 500g.
PRZYGOTOWANIE:
Szparagi i ziemniaki obrane gotowałem na parze ok 20 minut. Delikatnie posoliłem. Mięsko grilowałem do uzyskania pożądanego koloru:) przyprawione słodką papryką i solą.
Prawda że nic prostszego :)
SMACZNEGO
Nie zastanawiając się długo udałem się do Biedrony po paczkę szparagów. W drodze rozmawialiśmy o łykowatości szparagów, i o walorach smakowych i sposobie przygotowywania. I zawsze robiłem je na patelni i oliwce z odrobiną soli. Ale wpadłem na inny pomysł. Postanowiłem zrobić szparagi na parze. Co prawda odciąłem końcówkę i obrałem od połowy w dól każdego szparaga, ale zyskałem przez to mięciutkie laski i smaczne oczywiście. Całość zrobiłem z grilowanym kurczakiem ( piersi ), oraz ziemniakami tez robionymi na parze. Smakowało wyśmienicie. Polecam!
PRODUKTY:
Szparagi zielone 500g.
Ziemniaki 4 sztuki ( większe)
Piersi w kurczaka 500g.
PRZYGOTOWANIE:
Szparagi i ziemniaki obrane gotowałem na parze ok 20 minut. Delikatnie posoliłem. Mięsko grilowałem do uzyskania pożądanego koloru:) przyprawione słodką papryką i solą.
Prawda że nic prostszego :)
SMACZNEGO
niedziela, 27 kwietnia 2014
Krótka relacja z sobotniego spontanu na Iglicznej i Sanktuarium MB Śnieżnej
Długo planowany wyjazd na Igliczną w przeddzień kanonizacji Jana Pawła II miał się nie odbyć ze względu na małą ilość chętnych osób, jednak te kilka osób przekonało mnie aby pojechać w to ciekawe miejsce. I teraz dziękuje im za to bo było na prawdę świetnie:) ( przynajmniej w moim odczuciu). Udaliśmy się autkiem w 6 osób- więc wyjazd zaliczamy do kameralnych :) Po dojeździe na parking pod Igliczną udaliśmy się na drogę krzyżową w okolicy Iglicznej, następnie na Msze Św. do Sanktuarium Matki Boskiej Śnieżnej. Po zakończeniu udaliśmy się w dalszą drogę na wodospad Wilczki, oraz na zaporę w Międzygórzu, by w drodze powrotnej wspinać się po krzaczyskach i korzeniach wzdłuż trasy różańcowej do Schroniska PTTK na Iglicznej, gdzie posililiśmy się swojskim jedzonkiem oraz naleśnikami oferowanymi przez schronisko. Całość trasy towarzyszyło nam przyjemne słoneczko a po dojściu do końcowej stacji naszej drogi spadł deszcz który niesamowicie przyjemnie odświeżył powietrze. Gdy przeczekaliśmy deszczyk udaliśmy się w drogę powrotną do Wrocławia. Zdjęcia które wykonałem ja, dostępne są tutaj ZDJĘCIA IGLICZNA polecam do ściągania i oglądania, gdy dostane jakieś zdjęcia od was to z pewnością dorzucę.
A już 24 maja kolejny wyjazd z cyklu TOTAL HARDKOR- w planach przejście z Jagniątkowa przez Śnieżne Kotły , Wielki Staw do Karpacza. Zapisy ruszają!!
A już 24 maja kolejny wyjazd z cyklu TOTAL HARDKOR- w planach przejście z Jagniątkowa przez Śnieżne Kotły , Wielki Staw do Karpacza. Zapisy ruszają!!
środa, 23 kwietnia 2014
Wielkanocne Tiramisu
Zainspirowany twórczością Blanki i jej Tiramisu- szykowanym dla Mamy, postanowiłem, że na Wielkanoc skorzystam z porad i zrobię Wielkanocne ciacho.
Wykorzystałem niezbędne informacje i wykonałem swoją wersję.
Składniki:
- biszkopty kocie języczki ok 200 g.
- biszkopty zwykłe nie pamiętam wagi, poszło 3 paczki
- 4 serki mascarpone z biedrony
-1 żółtko
- 4 duże łyżki cukru pudru
- 0,4 l kawy
- 2 duże łyżki kakao
- limonka :)
No i z robocizną tak jak Blanka zalecała na najwolniejszych obrotach miksowalem serki z jajkiem i pudrem- pozostały sztywne, że można było od razu ciasto kroić. Ale dla lepszego " przeżarcia" pozostało na noc w nocy.no a tak poza tym , kocimi języczkami obłożyłem blachę na spód poszły zwykle biszkopty nasączone kawą oraz pierwsza warstwa kremu- czynność powtórzona. I powstał mały torcik- taki był zamiar:) No i aby Baranek który znalazł swoje miejsce na szczycie ciasta miał co jeść dostał startą skórkę z limonki :) także nie była to pleśń ani inne zielenizny :)
Wykorzystałem niezbędne informacje i wykonałem swoją wersję.
Składniki:
- biszkopty kocie języczki ok 200 g.
- biszkopty zwykłe nie pamiętam wagi, poszło 3 paczki
- 4 serki mascarpone z biedrony
-1 żółtko
- 4 duże łyżki cukru pudru
- 0,4 l kawy
- 2 duże łyżki kakao
- limonka :)
No i z robocizną tak jak Blanka zalecała na najwolniejszych obrotach miksowalem serki z jajkiem i pudrem- pozostały sztywne, że można było od razu ciasto kroić. Ale dla lepszego " przeżarcia" pozostało na noc w nocy.no a tak poza tym , kocimi języczkami obłożyłem blachę na spód poszły zwykle biszkopty nasączone kawą oraz pierwsza warstwa kremu- czynność powtórzona. I powstał mały torcik- taki był zamiar:) No i aby Baranek który znalazł swoje miejsce na szczycie ciasta miał co jeść dostał startą skórkę z limonki :) także nie była to pleśń ani inne zielenizny :)
piątek, 18 kwietnia 2014
Zdrowych i udanych Świąt Wielkanocnych 2014
Święta to czas zadumy refleksji nad sensem naszego życia, śmierci i tym co będzie z nami po tym gdy zejdziemy z ziemskiego padołu. Nie wiem dlaczego symbolem Świąt stał się kurczak, zając, i wszędzie czy to telewizja, internet widać jak szybko takie nie trafne symbole wypierają to co najistotniejsze w tych świętach- mianowicie Zmartwychwstanie tego który jest Królem całego świata. Cała otoczka czyli Triduum Paschalne przygotowuje poprzez odpowiednie nabożeństwa do godnego przeżycia w rodzinnej, spokojnej i radosnej atmosferze. Dzięki Jezusowi Zmartwychwstałemu wierzymy,że i my również Będziemy cieszyć się życiem wiecznym.
Ale się rozpisałem... A miały być krótkie zwięzłe życzenia...
Także życzę każdemu kto uczestniczy z nami na różnego rodzaju zajęcia i dla tych którzy byli z nami i będą Najlepszego i wszelkich łask od Jezusa Zmartwychwstałego !!!
Ale się rozpisałem... A miały być krótkie zwięzłe życzenia...
Także życzę każdemu kto uczestniczy z nami na różnego rodzaju zajęcia i dla tych którzy byli z nami i będą Najlepszego i wszelkich łask od Jezusa Zmartwychwstałego !!!
czwartek, 17 kwietnia 2014
Świąteczny trening na Kadłubka
Dziś w Wielki Czwartek w południe odbył sie trening na naszym nowym miejscem treningów. Boisko zostało elegancko wykoszone i przygotowane na nadejście fanów futbolu. Byliśmy pierwszymi, którzy zaatakowali boisko przy u Kadłubka i tam już zostaniemy w każdy czwartek. Godzina treningów to 16-18 lub 17-18:45. Wszystkim uczesnikom dzisiejszego treningu dziekuje za przyjście w ten dzień wolny od szkoły i życzę Zdrowych, pogodnych i spędzonyh w rodzinnej atmosferze Świąt Zmartwychwstania Jezusa.
środa, 16 kwietnia 2014
Wasze przepisy w moim wydaniu:)
Już dawno żadnych smakołyków nie było na stronie więc czas to naprawić. Na ostatnim wyjezdzie po rozmowie z Aicją naszła mnie ochota na zupę porową a dokładnie krem z pora. Poprosiłem Alę o przepis, wykonałem, zjadłem i opisuje.....Hmmmm Na serio Polecam !
Przepis oryginalny z jakiejs stronki:
Przepis oryginalny z jakiejs stronki:
Krem z pora z makaronem
ilość osób: 4
czas przygotowania: 20 minut
trudność: łatwe
Składniki:
2 duże pory
2 łyżki masła
1 l bulionu warzywnego
2 ziemniaki
4 duże trójkąty sera topionego
makaron razowy świderki
1 łyżeczka curry
4 plastry szynki serrano
łyżka oleju
natka pietruszki
sól i pieprz
Przygotowanie:
Białą część pora pokrój w krążki i podsmaż na rozgrzanym maśle. Po
kilku minutach dodaj pokrojone w kostkę ziemniaki. Pory i ziemniaki
zalej bulionem warzywnym i gotuj, aż warzywa będą miękkie.
Następnie zmiksuj zupę i dodaj do niej topiony serek. Dopraw solą,
pieprzem oraz curry. W oddzielnym garnku ugotuj makaron według
zaleceń na opakowaniu. Szynkę serrano podsmaż na patelni. Makaron
włóż do miski, zalej go zupą i dodaj podsmażoną szynkę. Na koniec
posyp pietruszką.
Ala Dokonała kilku modyfikacji, a ja też dodałem coś od siebie:)
końcowy przepis:
2 pory
1 cebula
3 marchewki
1 pietruszka Korzeń
kawałek selera
1 udko indycze
kawałek brokuła- Dla koloru
1 paczka szynki szwardzwaldzkiej z biedrony
Jak robiłem:
Warzywa z mięsem ugotowałem z liściem laurowym i zielem ang. następnie mięsko wyciągnąłem pozostałość zblendowałem. Do smaku sól, pieprz, i na koniec szynkę pokrojona w paseczki i podsmazoną bez tłuszczu na patelni na wierzch kremu...
Dzieki Alicja!!! Palce lizałem :)
Dla osób które uwielbiają zupy z wkładką- tak jak ja, polecam indyczka na zupę- satysfakcja gwarantowana.